Kobiety w filmach

Lepiej nie czytać!
Wczoraj oglądałam film ,,Transporter'' i znowu naszła mnie myśl ,,Dlaczego prawie wszystkie kobiety w filmach są takie wkurzające?

Troszkę oglądałam filmów i prawie zawsze mnie denerwują aktorki grające u boku głównych bohaterów. Pewnie dlatego tak mało aktorek mnie interesuje i większości nawet nie znam. Wiem, że one muszą tak grać, ok. Nie chce obrażać wszystkich aktorek (niektóre są naprawdę świetne), ale mam na myśli role które grają.

Najbardziej denerwują mnie w filmach akcji, przygodowych itp. co dużo się dzieje, a główny bohater filmu musi coś naprawić, kogoś złapać/zabić, albo nawet uratować świat. Zawsze wtedy pojawia się taka baba i wszystko im psuje. Tylko wrzeszczą, płaczą, trzęsą się jak osiki i przeszkadzają.

W ogóle 3/4 filmu tylko histeryzują i wydają dziwne jęki, wrzaski, krzyki (Powinno się zrobić jakiś ranking aktorek na ,,Najlepsze wyrazy dźwiękonaśladowcze w filmie'', albo na ,,Najbardziej wkurzającą kobietę kina''), a gdy przechodzą w filmie do sceny łóżkowej (To też kolejny wkurzający mnie motyw w filmach. Nie mogą zrobić naprawdę dobrego filmu bez scen łóżkowych? Teraz to prawie w każdym filmie jest chociaż jedna taka scena.) to dlaczego w takiej scenie, nagle są spokojne i takie chętne? Bezsensu.

Powinny cieszyć się z możliwości podróżowania z jakimś fajnym ziomkiem i pomóc mu w jego ,,misji'', AHOJ PRZYGODO! A jak chcą przeszkadzać, to wypad z filmu. Już dziecko byłoby lepszym kompanem głównego bohatera filmu, niż jakaś baba.

Pani Depp